W sobotę 19 października, członkowie naszego Stowarzyszenie posprzątali schron bojowy na wzgórzu 267 w Kiedrzynie. Całodzienna akcja spowodowała, że zarówno sam obiekt jak i jego otoczenie, znowu zachęcają do odwiedzin tego niezwykle urokliwego miejsca, które charakteryzuje się także pięknymi widokami krajobrazowymi.

Musimy także dodać, że niestety kilka dni po naszej akcji, w środę 23 października przed godz. 17.00, kilku młodych osobników na rowerach, pomazało schron zielonym sprayem. Z różnych źródeł wiemy, że był to akt bezsensownej zemsty za nagłośnienie przez nasze Stowarzyszenie sprawy dewastacji schronu obserwacyjnego na Lisińcu.

Na nieszczęście sprawców, którzy jak widać nie potrafią uczyć się na błędach, całe zajście zaobserwowali z oddali nasi członkowie, a także przypadkowi świadkowie, którzy przechodzili w pobliżu schronu w celach rekreacyjnych. Dzięki temu, uzyskaliśmy kolejne zdjęcia dokumentujące nie tylko skutek dewastacji, ale także moment jej popełnienia. Wszyscy uczestnicy zostali już rozpoznani, podobnie jak we wcześniejszym przypadku - schronu na Lisińcu, gdzie sprawcy pozostawili po swoich czynach bogatą dokumentację zdjęciową na profilach facebook'owych.

Obecnie, zgromadzony materiał dokumentujący dewastację obu schronów - także tego w Kiedrzynie, pozwala na wyciągnięcie konsekwencji prawnych wobec sprawców.

Dlatego ostatni raz apelujemy o uszanowanie samych schronów i ich otoczenia - dewastując te obiekty, zwłaszcza w bezmyślnym akcie infantylnej "zemsty" - nie dokonujecie zemsty na Stowarzyszeniu, a po prostu niszczycie polskie Dziedzictwo Narodowe, działając w ten sposób na szkodę własnego Narodu, Państwa, miasta i lokalnego społeczeństwa.

Uszanujcie Obrońców Ojczyzny i Waszego miasta, którzy we wrześniu 1939 roku, stawili twardy opór niemieckiemu Wehrmachtowi, bo to właśnie ich pamięć depczecie swoimi czynami!